wtorek, 11 marca 2014
Jak sobie poradzić z nieproszonymi insektami w domu?
Przeważnie po nocy przespanej przy uchylonym oknie budziłam się rano z ognistymi bąblami na całym ciele. Drapanie, powolne gojenie i smarowanie jakimiś cuchnącymi maściami wpieniło mnie któregoś razu tak bardzo, że zamówiłam moskitierę. Co prawda mam na razie jedną, ale przekładam ją raz na okno w sypialni, innym razem na to w pokoju dziennym, itp. Siateczka ma drobne dziurki ,a zatem nie wpuszcza nawet małych insektów – a wietrzyć można do bólu! Przespane noce zawdzięczam: Ventana
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz